Często nas w ostanim czasie pytacie, jakie są w Zieleńcu warunki. Oczywiście odpowiadamy wam na bieżąco, ale chcieliśmy jeszcze i tą drogą opisać, jak wygląda sytuacja pod Orlicą. A wygląda naprawdę dobrze. Szczególnie jeśli wziąć pod uwagę fakt, że wkoło praktycznie wiosna.
Powiedzmy sobie szczerze - zimowa aura nas nie rozpieszcza. W Polsce wiosna. W górach również dość ciepło. W naszym regionie jedynie wyższe partie Karkonoszy goszczą jeszcze zimę, aczkolwiek i tam bywają dni z dodatnią temperaturą. Wracając jednak na nasze podwórko, znów wspomnieć musimy o wyjątkowości Zieleńca pod względem klimatycznym.
Nie raz już o tym pisaliśmy, warto jednak o tym przypominać. Położenie Zieleńca w odniesieniu do ukształtowania terenu, okolicznych gór, wysokości nad poziomem morza tworzy unikalny mikroklimat. I choć trudno w to uwierzyć, jest on zbliżony do alpejskiego, czego kluczowym czynnikiem jest kształtowanie się mas ciśnieniowych powietrza. Kwestię mikroklimatu i jego korzystnego wpływu na ludzki organizm szczegółowo opisuje prof. Marek Zatoń z wrocławskiej AWF w podcaście, którego możecie posłuchać pod tym linkiem.
W praktyce oznacza to, pomijając walor zdrowotny, dobre lub przeważnie bardzo dobre warunki naciarskie. Jednak największą wartość mikroklimatu widać wtedy, gdy wkoło panuje iście wiosenna aura, a na stokach pod Orlicą wciąż można spokojnie i komfortowo szusować. I tak właśnie jest teraz.
Trasy w Zieleniec Sport Arena są obecnie dobrze przygotowane.
Jest to przede wszystkim efekt wcześniejszych opadów i długo utrzymujących się przymrozków, które umożliwiły nam dośnieżanie stoków i zbudowanie bezpiecznej rezerwy, a ponad wszystko stabilnego fundamentu pokrywy śnieżnej. O ile poza stokami śniegu w okolicy jest jak na lekarstwo, to na trasach jest go naprawdę sporo. Warto dodać, że w nocy ze środy na czwartek lekko poprószyło, dzięki czemu zrobiło się u nas nieco bielej.
Cały czas bacznie przyglądamy się prognozom na kolejne dni. Ponieważ nic nie możemy na nie poradzić, bierzemy je takimi, jakie są i staramy się najlepiej jak to możliwe przygotować dla Was ośrodek. Mamy nadzieję, że mimo gorszej aury wciąż dalej tak licznie i chętnie będziecie pod Orlicę na szusowanko przyjeżdżać.
Do zobaczenia na trasach!
Zdjęcia z 8 lutego: